Informacje

  • Wszystkie kilometry: 32747.13 km
  • Km w terenie: 3204.40 km (9.79%)
  • Czas na rowerze: 64d 10h 06m
  • Prędkość średnia: 21.18 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tuannika.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 23 sierpnia 2014 | Uczestnicy

Sobota MTB

SKŁAD : Leszek, Tomek, Mirek, Dawid, Krzysiek 

W liczbach


Wyjazd 15:40 DOM
Dystans 50,20 km
Czas trwania 2h:43m:50s
Śr. prędkość 18,4 km/h
Przewyższeń ok 843
Powrót 19:20

Ślad trasy na endomondo w linku poniżej
https://www.endomondo.com/workouts/396260222/41215...


Najpierw z Dawidem pod kościół w Zawadzie, szybki zjazd lasem pod basen, alejami na Lotniczą, tamtędy przez pola do ulicy Lwowskiej przez BP na osiedle Zielone, przebijamy się pod kościół i  w linii prostej przez krzaczory pod Lipie, tam nikogo nie ma. Dawid sprawdza Endomondo Mirek zaraz powinien być, i tak też się stało, coś buczy w krzakach, po chwili wyłania się Mirek wraz z Tomkiem, jeździli już po Lipiu, Leszek ma do nas dołączyć trochę później.


Dziś każdy miał trochę poprowadzić po Lipiu takie 10 minutowe rundki, jak się okazało dla niektórych 10 minut to już za dużo i odłączali się od peletonu i jechali na start kolejnej pętli. Nie rozumiem sytuacji OTR, wspólnie mamy trenować technikę, a Mirek skracał sobie drogę w każdy możliwy sposób :D


Po ponad godzinnej jeździe wybraliśmy się na wschód nad Pilznem ciemne chmury nic dobrego nie zapowiadają. Główny meteopata kraju twierdzi że padać nie będzie, lecz dla bezpieczeństwa na skrzyżowaniu odbiliśmy na Ładną, tam nieopodal świateł była solidna kolizja drogowa, samochód ciężko będzie wyklepać.


Przejeżdżając przez A4 mijamy zawodnikó Oshee Bike Brothers Team którzy właśnie wracali z Sanoka. My udaliśmy się do Szynwałdu a z tamtąd szutrowym podjazdem przetransportowaliśmy się na Trzemeską Górę. Następnie udawaliśmy się łącznikiem w kierunku Łękawicy kiedy wpadł wspaniały pomysł poćwiczenia techniki na zjeździe Tomka. Zjazd ciekawy i zjeżdżałem już tutaj w podobnych warunkach, jednak dziś nie czułem się pewien swoich możliwości. Dawid z Tomkiem ruszyli naprzód, ja za nimi starałem się dotrzymać kroku, lecz mnie odstawili na dobre 50 metrów. Za mną początkowo znajdował się Leszek jednak w połowie zjazdu został, Mirek przyjechał z taką stratą jakby cały zjazd sprowadzał rower. Leszek wspominał o jakimś skrócie który znalazł Mirek przez pola, ale pieron go wie co miał na myśli. Pod Zawadę podjazd łąkami i tak znaleźliśmy się pod Kościołem w Zawadzie, pożegnaliśmy się i każdy pojechał w swoim kierunku.

Dzięki za wspólną jazdę i do zobaczenia następnym razem.

  • DST 50.20km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:43
  • VAVG 18.48km/h
  • VMAX 56.70km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 2970kcal
  • Podjazdy 843m
  • Sprzęt Specialized Hardrock
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Wszyscy byli na krótko więc chyba jasne że było ciepło. A Leszek to Leszek tego się nie definiuje :d
Tuannika
- 15:52 poniedziałek, 25 sierpnia 2014 | linkuj
wiem co wozi.. spawarkę:)

a czy w sobotę było tak zimno w Tarnowie? (bo w Sanoku upał był), bo widzę na Leszka nogach zimowe ochraniacze na buty.
Lemuriza1972 - 14:55 poniedziałek, 25 sierpnia 2014 | linkuj
Karton mleka się nie zmieści, ale takie małe, zagęszczone, do kawy, jak najbardziej ;) Gość - 07:55 poniedziałek, 25 sierpnia 2014 | linkuj
No będzie trzeba ukratkiem spojrzeć. Bo kieszenie też ma zawsze pełne a mimo to wozi torebkę i ma jeszcze torbę podsiodłową :d
Tuannika
- 06:51 poniedziałek, 25 sierpnia 2014 | linkuj
pytanie- "Ciekawe co Leszek wozi w tej torebce na pasie... "
odpowiedź- " gumki, łatki, piersióweczka a reszta niech będzie tajemnicą :) "
Lechita
- 06:38 poniedziałek, 25 sierpnia 2014 | linkuj
Ciekawe co Leszek wozi w tej torebce na pasie...
lemuriza1972
- 13:30 niedziela, 24 sierpnia 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa hwils
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl