Informacje

  • Wszystkie kilometry: 32747.13 km
  • Km w terenie: 3204.40 km (9.79%)
  • Czas na rowerze: 64d 10h 06m
  • Prędkość średnia: 21.18 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tuannika.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 11 lipca 2015

Dare2B MTB Maraton Skrzyszów 2015 Dystans Full

Dare2B MTB Maraton Skrzyszów 2015



Czas na długo wyczekiwany start w domowym wyścigu MTB w Skrzyszowie. Liczne objazdy trasy, reklamowanie i zachęcanie ludzi do występu zaowocowały sporą frekwencją na starcie. Rano jeszcze wizyta u weterynarza, powrót do domu ogarnięcie galotów i jazda na start, blisko mam to na rowerze, gdyż wcześniej odebrałem numerek więc czekał mnie dojazd i szukanie znajomych twarzy o co nie było ciężko. Udajemy się z Olkiem, Patrykiem oraz Piotrkiem na objazd rundy rozgrzewkowej po powrocie już widać poruszenie przy taśmie startowej. Więc ustawiam się w tyle i czekam na start, jeszcze się upewniłem co do limitu czasowego na drugą pętle i w skupieniu czekałem na odliczanie.



Teren znałem jak mało kto, gdzie skręcić którędy przejechać i czego się gdzie spodziewać więc pod tym względem miałem łatwiej. Miło jest jechać i słyszeć na trasie co słychać Prezesie lub jak leci Kierowniku :D Rudna rozgrzewkowa to przebijanie się z końca stawki na przód. Po dojeździe z szutru na asfalt myślałem że Rafał złapie mi koło niestety został i sam doszedłem do Marcina. Chwilę z nim jechałem jednak na podjeździe pod kruk trochę został więc swoim tempem pokonywałem dalszą część podjazdu. Po chwili Rafał mnie wyprzedził jednak nie na długo gdyż został pomóc Darkowi przy defekcie. A my dalej wspinaliśmy się, po dojeździe do asfaltu chwila na odpoczynek, i gdy znalazłem się już na drodze w mojej miejscowości przycisnąłem ile fabryka dała, szybko zredukowałem straty, jednak tylko do osób które odstawały od głównej grupy, która już znacząco odjechała.


Sukcesywnie odrabiałem kolejne pozycje aż jechałem sam nie widząc liderów przed sobą jak również za sobą. Dojazd do łąki i koszmar powietrza prawie nie ma, zmarnowany podprowadziłem pod łąkę tam miejscowy mówi mi że mam 4 min straty. Fajnie tylko bez powietrza nie ujadę. Ustawiam się na poboczu i wymieniam dętkę, mijają mnie kolejni zawodnicy, a ja nadal stoję. Udało się naprawa wg endomondo zajęła 12 minut do tego podejście szkoda gadać. Teraz trzeba się sprężyć i zdążyć na drugą pętlę. Udało się szybko zespawać i wyprzedzić kolejnych rywali, tempo jak na mnie dość mocne, nikt mnie już nie wyprzedzał bo ja to robiłem :D Ostry Kamień czas 2:15 powinno się udać, zjazdy sprawnie i szybko bufet Zalasowa u Krysi i jazda na tor Enduro, pętla zamknięta 2:55 więc 20 minut przed czasem jest dobrze. W Lesie Paweł woła że jestem 8, jakie to ma teraz znaczenie, 8 miało startować 17 ale czy wystartowali kto to wie :)



Drugi podjazd na Brzankę już ewidentnie na oparach, ta pogoń mnie zmęczyła i ciężko jest teraz myśleć o kolejnym podjeździe, a więc szybka wizyta w bacówce migiem dwie Pepsi z lodówki i jadę dalej. Ostry Kamień czas 4:06 tragedii w sumie nie ma. Paweł dzwoni do mnie czy żyję bo zamykam wyścig. Później już do mety w towarzystwie samochodu technicznego. Super zabawa, sporo terenu i dobra organizacja. Mam nadzieję że za rok powtórka.

http://app.endomondo.com/workouts/559145285/412152...

  • DST 98.23km
  • Teren 60.00km
  • Czas 05:59
  • VAVG 16.42km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 6532kcal
  • Podjazdy 2248m
  • Sprzęt Specialized Hardrock
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ktakj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl