Informacje

  • Wszystkie kilometry: 32747.13 km
  • Km w terenie: 3204.40 km (9.79%)
  • Czas na rowerze: 64d 10h 06m
  • Prędkość średnia: 21.18 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tuannika.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 3 listopada 2015

Wtorek MTB



Piękna pogoda więc we Wtorek jedyny możliwy kierunek to Brzanka. Najpierw jednak na miejsce zbiórki na ulicę Tuchowską Narty Rowery Brzuski. Na miejscu już czekają Adam i Grzesiek, po chwili przychodzi Antoni, przyjeżdża Mirek ze Staszkiem, już ruszamy? Nie jeszcze Kaśka przyjedzie poczekamy chwile i jedziemy.



Były różne pomysły, na dziś Brzanka przez Kokocz, lub BRzanka, ostatecznie wyszedł pomysł pomiędzy. Marcinka, później przejazd łąkami do Łękawki, tam podjazdem Żyrafy, później sprawdzaliśmy pewien skrót do Lasu Trzemeskiego, niestety okazał się nieprzejezdny. Dojazd do Karwodrzy i kolejny podjazd trzymający w napięciu, na zjeździe singlem kolosa trochę powyprzedzałem, następnie skierowaliśmy się do Piekiełka. Tam ja łatałem kapcia a Staszek i Antoni odłączyli się od stada.



Zjazd do Uniszowej i podjeżdżamy koło Stalbomatu na Brzankę, jak nie ma Olka z Garminem to znajdzie się Grzesiek który poprowadzi równie ciekawymi ścieżkami. Pierwszy raz jechałem tą trasą, ale bardzo przypadła mi do gustu ze względu na panujący tam klimat, leśna rzeczka, dolinka leśne zbocza coś pięknego.



Chwilami z buta, czasami w siodle dotarliśmy na szlak w kierunku bacówki, tym razem postój pod wierzą widokową. Dziś zjeżdżamy na Polanę Morga zahaczając o szczyt Brzanki, jak się okazało niektórzy byli tutaj pierwszy raz. Pod sklepem w Lubaszowej postój i określenie dalszego planu trasy. Wybór padł na szybkie kierowanie się w kierunku domu, tak więc Meszna Opacka leśnym zamiennikiem, nie powiem żeby wspinaczka po łące należała do najprzyjemniejszych. Sądzę jednak że jazda w lesie jest dobrą alternatywą do jazdy po asfalcie w pełnym słońcu.



Pod kościółkiem w Mesznej drobny serwis Roweru Adama koło złapało odchył. Serwisant Mirek stanął na wysokości zadania i dało się spokojnie jechać dalej. Z Łowczowa czarnym do Pleśnej gdzie na asfalcie czekał Dawid, przejazd do Radlnej, tam Grześ skręca na Koszyce a my na pola kukurydzy i do Tarnowca. Tam się dzielimy jedni na myjkę inni do domu. Dzięki za wspólną jazdę.



https://www.endomondo.com/users/4121522/workouts/6...

  • DST 66.60km
  • Teren 42.00km
  • Czas 04:18
  • VAVG 15.49km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 4692kcal
  • Podjazdy 1268m
  • Sprzęt Specialized Hardrock
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ejdzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl