Niedziela, 15 marca 2015
Wymęczony na Lubince
Tym razem na starcie Max, Dawid, Olek, Marcin K. oraz Ja. Marcin C. był w drodze, ruszyliśmy na Pleśną ja zacząłem ciągnąć i nadzwyczajnie mi się dobrze jechało mimo dobrej prędkości przelotowej ni czułem zmęczenia. Dopiero po dotarciu pod przejazdy kolejowe było gorzej. Dziś w planach kilka podjazdów, więc teraz odpoczynek rozpoczynam podjazd i widzę jest ciężko mówię Olkowi żeby nie czekali ja dołączę nie na kolejnym tylko na następnym podjeździe. Wyjechałem na szczyt, podczas wspinaczki zaczął mi skakać łańcuch to nie dobry znak, wyczołgałem się i czekam czekam. Dawid dzwoni że czekają na dole na Marcina, po jakimś czasie wyjeżdżają ale bez Marcina, zjeżdżamy więc do Janowic pod dom weselny i wzdłuż Dunajca na kolejny podjazd na samym początku kontaktuję się z Marcinem i raczej tym razem na siebie wpadniemy. Podjazd pod górną stację wyciągu Lubinka i zjazd stromym fragmentem do drogi głównej. Po dojeździe na krzyżówkę rozłączamy się MArcin jedzie do domu, ja jeszcze chwile czekam z chłopakami i gonię Marcina. Oni pojechali jeszcze zaliczyć podjazdy a ja powrót do domu. Marcina nie złapałem a do domu jechałem bardzo powoli.
http://app.endomondo.com/workouts/486550393/412152...
http://app.endomondo.com/workouts/486550393/412152...
- DST 51.81km
- Czas 02:22
- VAVG 21.89km/h
- VMAX 65.70km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 2607kcal
- Podjazdy 876m
- Sprzęt HARD ROCX ROADRIDE 50
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj