Informacje

  • Wszystkie kilometry: 32747.13 km
  • Km w terenie: 3204.40 km (9.79%)
  • Czas na rowerze: 64d 10h 06m
  • Prędkość średnia: 21.18 km/h
  • Suma w górę: 296595 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tuannika.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2015

Dystans całkowity:944.70 km (w terenie 171.00 km; 18.10%)
Czas w ruchu:46:53
Średnia prędkość:20.15 km/h
Maksymalna prędkość:70.20 km/h
Suma podjazdów:14510 m
Suma kalorii:58835 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:72.67 km i 3h 36m
Więcej statystyk
Niedziela, 6 września 2015

VII Sądecki Wyścig Kolarski Doliną Popradu



Opóźnienie startu o blisko 25 minut spowodowało że deszcz lunął po przejechaniu 1 kilometra trasy :D Prawie cały wyścig w deszczu i przy temperaturze bliskiej 10*C do najprzyjemniejszych nie należy. Dojazd w peletonie do Startu Ostrego bardzo wymagający ponieważ BBC Czaja ciągnęła za samochodem sędziego który jechał bardzo niezrozumiale. Start ostry po połączniu całej grupy i znowu ogień w przód, starałem się trzymać w pierwszej grupie, jednak było ciężko ślisko, czułem się bardzo niepewnie na takiej wilgotnej nawierzchni do tego woda spod kół rywali, na zjazdach dlatego poruszałem się swoim tempem i sporo traciłem, może trochę na płaskim nadrabiałem ale na podjazdach znowu strata. Na drugim kółku chwilę deszcz przestał padać i asfalt miejscami przesychał zostałem w jakiejś 4 osobowej grupie, która próbowała współpracować, szybko się przekonałem że poruszają się nie moim tempem więc odjechałem powoli. Momentami przed sobą widziałem jakaś grupkę za którą jechały samochody dlatego chciałem się do nich zbliżyć, po drodze wyprzedza nas policja i informuje że strata jest za duża i jedziemy już bez obstawy. Koło 3 kilometrów przed metą po raz kolejny lunął deszcz i grad bardzo przyjemne orzeźwienie. W miarę mijających kilometrów dystans do grupki był mniejszy lecz na mecie zabrakło może 200 metrów. Miejsce 39 na 55 osób które ukończyły wyścig a poza tym 19 osób się wycofało. Czas gorszy do zwycięzców o ponad 16 minut. Powrót 8 km do samochodu i wyszło piękne słoneczko no rychło w czas :D

https://www.endomondo.com/users/4121522/workouts/5...

  • DST 78.82km
  • Czas 02:55
  • VAVG 27.02km/h
  • VMAX 70.20km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 4277kcal
  • Podjazdy 1166m
  • Sprzęt HARD ROCX ROADRIDE 50
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 września 2015

Kolarskie Kryterium Uliczne STC Nowy Sącz



Kryterium Uliczne w Nowym Sączu. Płaski etap miało być 20 rund po 4,15 km jedna lecz przez padający deszcz dystans został skrócony do 12 okrążeni. Przebieg wyścigu to nawrót rozpęd do 50 km/h i wyluzowanie, na dwóch pierwszych kółkach starałem się opanować jazdę w peletonie oraz szukałem odpowiednich ścieżek do jazdy. Raz nawet zabrałem się w pseudo pościg za ucieczką. Niestety przez delikatny ból w kolanie zdecydowałem resztę wyścigu jechać w ogonie peletonu i nie pchać się zbytnio w rywalizację. Z tyłu stawki obserwowałem liczne próby ucieczek. 3 kółka przed metą odjechała 7 osobowa grupa, liczyłem że peleton skasuje ucieczkę i będzie finisz z grupy. Ostatnia prosta Dawid wyszedł kilka metrów przed peleton, ja pociągłem za mocno i skasowałem ucieczkę jednak zabrakło sił by dociągnąć siebie do mety.
Miejsce 20 na 36 startujących mogło być lepiej.


https://www.endomondo.com/users/4121522/workouts/5...

  • DST 63.64km
  • Czas 02:10
  • VAVG 29.37km/h
  • VMAX 61.20km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 3557kcal
  • Podjazdy 124m
  • Sprzęt HARD ROCX ROADRIDE 50
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 1 września 2015

Wtorek MTB



Dziś niespodziewanie we Wtorek czeka nas MTB. Start godzina 6:00 ciężko się było zebrać, na starcie Mirek, Darek, Daniel, Łukasz, Olek i Ja. Jedziemy na Świętą Górę, zjazd placem widokowym do Kruku, tam przygoda Łukasza i naciągamy 26 na 29 i jedziemy dalej. Przeprawa przez dawną rzeczkę która prawie wyschła, podjazd stromą leśną drogą tym sposobem wylądowaliśmy na drodze Zawada Kruk. Jedziemy łąką do Łękawicy, podjazd na Trzemesną odwrotnie do trasy Maratonu Skrzyszowskiego, później Piekiełko do Uniszowej, tam wspinamy się koło Stalbomatu. Skręcamy jednak na wąwóz którym prowadził wspomniany maraton. Spacerkiem podchodzimy pod kolejne podjazdy, zjazd koło Ostrego Kamienia i dalej żółtym na Brzankę aż pod klasztor. W Lubaszowej postój na małe co nieco i ruszamy na tor. Oczywiście najpierw wspinaczka w słońcu a później tułaczka po tamtejszych zawijasach. Zwycięsko wracamy przez Meszną Opacką na Łowczów, podjazd pod Piotrkowice i jesteśmy prawie w domu. Wyjazd myślę że oprócz kapcia to udany, kawał terenu zwiedzony, może za gorąco ale wszystkiego mieć nie możemy. Dzięki za jazdę, za zdjęcia, filmy, towarzystwo i zapraszam na kolejne wypady.



Filmiki nagrane przez Łukasza
https://www.youtube.com/watch?v=HYtsTRWKWlQ&index=...


Ślad z GPS
https://www.endomondo.com/users/4121522/workouts/5...

  • DST 73.58km
  • Teren 35.00km
  • Czas 04:55
  • VAVG 14.97km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Kalorie 3626kcal
  • Podjazdy 1692m
  • Sprzęt Specialized Hardrock
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl