Informacje

  • Wszystkie kilometry: 32747.13 km
  • Km w terenie: 3204.40 km (9.79%)
  • Czas na rowerze: 64d 10h 06m
  • Prędkość średnia: 21.18 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tuannika.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 28 września 2014

Czasówka w Wisowej




Pomysł udziału w Jeździe indywidualnej na czas pojawił się we wtorek, kiedy to Antoni wspomniał że wybiera się na czasówkę do Gorlic, zainteresowany tematem znalazłem szersze informacje. Jak się okazało trasa była bardzo łagodna i sprzyjająca moim wymaganiom. Lecz nie to było najważniejsze, lecz to aby sprawdzić się na tle innych w tego typu zawodach. Wspólnie z Marcinem z Gomola Trans Airco wyruszyliśmy z samego rana na podbój Gorlic, trasa przebiegała bardzo przyjemnie na różnych rozmowach a w szczególności nad wspomnieniami z czasów szkolnych. Miejsce zbiórki przejechaliśmy ale szybko udało nam się odnaleźć odpowiednie miejsce. Zapisaliśmy się na start i Marcin spóźnił się na swój start a mnie zabrakło 2 minuty i też byłbym spóźniony, takim oto zbiegiem okoliczności wystartowaliśmy jeden za drugim.



Ruszyłem żwawo nie patrząc na żadne przeciążenia przecież trzeba się rozpędzić, jadę i tak sobie myślę licznika nie mam, drogi nie znam nie mam pojęcia ile do nawrotu. Staram się jechać równym i energicznym tempem, odpoczywając na zjazdach których było jak na lekarstwo uroki płaskich czasówek. Powoli zaczynam odczuwać zmęczenie i dopada mnie kryzys, oglądam się za siebie czy Marcin mnie nie dochodzi uff na szczęście aż tak źle nie jest, wypadam z zakrętu, a tam widok na długą prostą dostrzegam tam sylwetkę kolarza w koszulce Garmin który startował przede mną, dostałem dodatkowej energii i przyspieszyłem nieznacznie. Droga biegnie nieubłagalnie i w końcu na własnej skórze doświadczyłem jak to jest w wyścigach kolarskich z jaką trudnością odrabia się straty do kolarza który jedzie przed tobą również na maxa, a dystans nieznacznie miedzy nami się zmniejsza, dostrzegam już spojrzenia kolarza w tył, czuję że jest dobrze dystans już mniejszy a co najważniejsze widzę już kolarza który jechał jeszcze przed nim. Wyprzedzam pierwszego a za niecały kilometr wyprzedzam drugiego który był nieco zaskoczony widząc mój nr startowy.



Stało się to dobre 1,5 do 2 km przed nawrotką na rondzie, rondo służyło do nabrania oddechu i uspokojenia rytmu, szybkie przyspieszenie i rozpoczynamy powrót bardziej wymagający ponieważ pierwsze 10 kilometrów to był raczej zjazd natomiast droga powrotna to jak wskazuje logika powrót tą samą drogą pod prąd, mijam rywali których wyprzedziłem i chwilę za nimi pędzi Marcin :D Po chwili doganiam dziewczynę ewidentnie holowaną przez samochód i od tej pory mijam już tylko kolarzy z przeciwka, pilnuję siebie bardzo skrupulatnie aby nie przesadzić i nie stracić wypracowanego wyniku, a w drodze na Start przemierzyliśmy tą trasę samochodem więc wiedziałem że w drodze powrotnej będę miał 2 bardziej wymagające podjazdy na które będę potrzebował trochę siły, już za połową dostrzegam na horyzoncie dwójkę rywali. Bardzo chciałem ich jeszcze dogonić i robiłem wszystko co w mojej mocy aby dać z siebie 150% ale zdrowy rozsądek wziął górę i nie jechałem po to by się zajechać tylko żeby ich skutecznie gonić i dogonić. Pierwsza górka przeszła jak po maśle delikatnie zwalniając, rywale coraz bliżej kolejny podjazd był delikatny za którym znajdowało się siodło które chciałem podjechać z rozpędu i tak też się udało dalej było jeszcze z 300 metrów do mety daję jeszcze w pedało niestety zabrakło około 100 metrów i dogoniłbym dwójkę kolarzy przede mną a może przynajmniej jednego.



Nabrałem trochę oddechu wrzuciłem na lżejsze biegi i zawróciłem kręcąc trasą aby pokrzyczeć trochę na Marcina aby spiął jeszcze bardziej poślady i gonił po jak najlepszy czas. Wynik mają się pojawić prawdopodobnie jutro razem ze zdjęciami, jeśli dobrze zapamiętałem ja wykręciłem czas 31min17s zajmując 5/13 miejsce w kategorii, Marcin 33min28s zajmując 6/11 w kategorii, natomiast nasz znajomych Antoni Brzuski 31min20s i wygrał swoją kategorię wiekową. GRATULACJE. Po wyścigu zostaliśmy jeszcze na dekorację zwycięzców Klasyfikacji Generalnej bo tylko taka się odbywała i wróciliśmy do domu.

http://app.endomondo.com/workouts/415529736/412152...


PS Jako że kategoria B była najlepiej obsadzona wyniki Open 41 osób
Krzysztof Łabno "5"
Antoni Brzuski "6"
Marcin Czajka "15"
  • DST 22.26km
  • Czas 00:39
  • VAVG 34.25km/h
  • VMAX 54.90km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1321kcal
  • Podjazdy 103m
  • Sprzęt HARD ROCX ROADRIDE 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iniem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl